Droga do zbawienia "Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce ludzkie nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" - te słowa Apostoła Pawła brzmią cudownie. Któż nie chciałby cieszyć się na wieki tym, czego teraz nie jest w stanie zobaczyć, usłyszeć, ani pojąć? Trzeba "tylko" Boga miłować. A drogą tej miłości jest wypełnianie przykazań - tych z Dekalogu. Chrystus je przypomina i - można powiedzieć - zaostrza. Nie chodzi tylko o literalne, prawne respektowanie Bożych przykazań. Chodzi o to, co się dzieje w sercu człowieka; o to, co człowiek mówi. Czy nie trwa w nienawiści? Czy nie poddaje się pożądliwości? Od uczuć bowiem niekontrolowanych, od złych myśli - przechodzi się do czynów. Słowami zaś rani się innych, a nawet ich zabija. Dlatego Chrystus zwraca na to uwagę i mówi, że w sferze myśli, uczuć, pragnień i słów, człowiek może popełniać grzechy śmiertelne. Należy więć strzec swojego "serca", aby zło się w nim nie lęgło. ks. Marek Czech
|